Katedra

  Historia tej katedry jest bardzo długa i zawiła. Wieść głosi, iż jej ruiny odnalazł sam Steve, a w podziemiach ponoć znajdował się portal do Netheru. Steve obadał ów portal, był on uruchomiony. Steve przypadkowo przeniósł się do Podziemi, lecz widząc to wszystko szybko wrócił do naszego świata. Kontynuował badanie ruin lecz nie znalazł już nic ciekawego, wiec oddalił się szybko w stronę swojego obozu by powiadomić o tym swoich kompanów. Kilka lat po tym ludzie zaczęli zasiedlać te tereny. Założono tu małą osadę. Ludzie wiedzieli ze gdzieś w pobliżu są jakieś ruiny, ale nigdy ich nie poszukiwali. Około sto lat później pewna grupa podróżników, których imion nie znamy, po uprzednim spoczynku w osadzie ruszyli w dalsza podróż i natknęli się na owe ruiny. Wielce zaciekawieni postanowili je zbadać, nikt ich później nie widział. Jakiś czas później nieopodal ruin znaleziono ciało jednego z nich.

  Życie w osadzie biegło spokojnie. Od tych wydarzeń minęło około czterysta lat. Gdy znów na kartach historii pojawiają się owe ruiny. Ktoś zauważa w nocy dziwne światła w okolicy ruin. Ludzie z osady postanowili to sprawdzić. Jakiś czas później osada została zaatakowana przez duży oddział świń. Tak zaczęła się pierwsza większa wojna tego świata, która pochłonęła wiele istnień, także niewinnych. Wcześniej dochodziło pomiędzy ludźmi do różnych potyczek ale nigdy na tak wielką skalę. W wojnie brał też udział nowy nieznany przeciwnik. Pochodził on z Netheru, a najbliższy portal znajdował się właśnie w ruinach. Do czasu zakończenia wojny wiele nieznanych istot przewinęło się przez ten portal by siać zniszczenie w naszym świecie. Wojna trwała kilka dobrych lat, a swój koniec znalazła w tym samym miejscu w którym się zaczęła. Portal dezaktywowano i zamurowano, a na tym miejscu by upamiętnić zwycięstwo założono miasto będące odbudowaną osadą, lecz przybrało nową nazwę Foskadh. Przywódcą miasta został uznawany za zmarłego władca dawnej osady, a na imię miał Farael.

  Farael dbał o swoich obywateli. Na świat ten znów spłynęły spokojne czasy. Ruiny te były lokalnym symbolem zwycięstwa nad siłami zła. Aż osiemset lat później zostały odmurowane by je obadać, ze zgrozą odkryto, iż portal nadal jest aktywowany. Nie wiadomo kto go aktywował w owym czasie jak i wtedy gdy został odnaleziony przez Steve'a. W portal wysłano ekspedycje, które miały zbadać ten iście piekielny świat, jak i dowiedzieć się kto stał za aktywowaniem portalu.