Piekielni

  Jakiś czas po pierwszej wojnie kilka ocalałych osad zdecydowało się na zejście do Netheru i założenie tam podziemnych królestw, albo to z chęci podbijania nowych terenów (nawet tak jałowych) lub z chęci stania na straży przed nowymi zagrożeniami. Na początku dobrze sobie radzili ze swoim zadaniem, w naszym świecie byli ówczesnymi herosami. Ale z czasem było coraz gorzej, działy się z nimi dziwne rzeczy. Piętno Netheru było zbyt silne. Z biegiem czasu stawali się coraz bardziej demoniczni, zamiast odpierać zagrożenia, sami zmieniali się w kolejne zagrożenie. Oni, ich zbroje i miecze wykute z piekielnej stali byli niebywałym zagrożeniem dla każdego kto zapuścił się do Netheru. Siekali wściekle każdą inteligentną istotę na którą natrafili. Dobrą stroną było to, że stając się największym zagrożeniem Netheru niechcący zanihilowali pozostałe zagrożenia oraz, że bali się światła dziennego, Nether stał się ich prawowitym władcą i pewne jest, że już ich nie wypuści.

  Z pewnością każdy z nich stał się bardzo demoniczny, lecz nie każdy stracił rozsądek. Z siedmiu piekielnych królestw ostało się z tego co nam wiadomo tylko jedno i to bardzo zrujnowane. Piekielni którzy wciąż przebywają w Netherowych warowniach ostatniego królestwa, co prawda są demoniczni jak wszyscy piekielni, ale zaiste serca mają szczerozłote, a ukryte w nich pokłady honoru, lojalności i dobra niezliczone. Życia które wiodą żaden z nas im nie zazdrości, a mało który by mu sprostał. Życie ich wymaga bowiem ogromnej dyscypliny, a w walce nie mają sobie równych, pięciu najznamienitszych wojowników można by na przeciw jednego ustawić i zwycięstwo będzie tylko jego.